Na pierwszym zdjęciu wesele Heleny Kępy (tę rodzinę Kępów nazywano Gajkami) z ulicy Ogrodowej. Myślę, ze to koniec lat 50-tych może początek lat 60-tych Obecnie jest to posesja rodziny Wasilewskich, domu już nie ma. Pozostałe trzy zdjęcia ukazują ślub moich rodziców, Na drugiej fotografii w drodze do kościoła, na trzeciej powrót z kościoła. Czwarte zdjęcie przed moim domem rodzinnym. Czerwiec 1962r.

W drodze do kościoła

W drodze z kościoła. W tle ten biały budynek to organistówka, czyli dom, w którym mieszkał organista z rodziną. Wtedy organistą chyba był Goławski, albo jeszcze Ciszewski. Czwarty drużba w mundurze wojskowym to mój krewny Jan Suski z Garbowa. Z tej miejscowości pochodziła moja babcia ze strony ojca, dlatego przezwano nas Garbowiaki. Trzeci drużba (przed tym w mundurze wojskowym) to Stanisław Wojciechowski z Budzynia, sąsiad mojego ojca. Pierwszy drużba w ciemnych okularach to Noceń.

Przed domem rodzinnym mojego ojca i moim na Budzyniu (ul. Warszawska). Państwo młodzi już rzucili dzieciom cukierki. Tata trzyma 1/3 blachy chleba, mama też po coś rękę wyciągnęła albo po sól, albo po kieliszek. To powitanie młodych przed domem.