Apolonia Czajkowska – po prawej stronie, od dołu 3-cia. W Jeziorzanach nazywali ją Wolunka od miejsca urodzenia – Woli Blizockiej. Te przydomki były ważne, by odróżnić, o których Czajkowskich chodzi. Moi rodzice mieli pole na Folwarkach obok działki Czajkowskiej. Kiedy z mamą pracowałyśmy na polu i była też Czajkowska, to z zachwytem słuchałam ich różnych opowieści. Czajkowska była osobą energiczną, uwielbiałam jej słuchać, tak ciekawie opowiadała.
Koło pani Sobieszynskiej stoi pani Wanda Szabelka mama Janka soltysa z Jeziorzan, a obok blondynka [wysoka] to jego żona.
Pierwszy od prawej na dole Dionizy Madyjewski z Jeziorzan, powyżej p. Madyjewskiego widzę p. Kazimierę Szabelską (Radkową), Kazimierę Gałązkę (mieszkała obok kościoła), mamę Wandy Szabelskiej. W środku nad dziewczynką w białym swetrze stoi p. Sobieszyńska z Przytoczna.
Pani 3. od lewej strony to Janina Boczkowska z Przytoczna.
Ta pani w ciemnym płaszczu na samym przodzie to pani Szczepaniak z Blizocina.
W ostatnim rzędzie na tle witraża to Adam Zdunek z Przytoczna, na prawo od niego żona Danuta.
Nad dziewczynką w białym sweterku to jest pani Barszczowa z Przytoczna.
Wśród uczestników jest też Ewa Szczepaniak oraz jej mama Janina Gomoła z Krepy.
Ta dziewczynka w białym sweterku to Agnieszka Sączek