13 lutego 1941r. wpłynął donos do władz niemieckich, w którym oskarżono kilkunastu mieszkańców Przytoczna.

Osoba skarżąca (najpewniej mieszkaniec Przytoczna) 9 osobom przypisuje podrabianie dokumentów, uniknięcie mobilizacji do Wojska Polskiego, posiadanie nielegalnych koni. Według donosiciela czynów tych dopuścili się: Adameczek Józef, Długosz Jan, Grzesiak Jan s. Andrzeja, Mazga Józef, Piotrowski Józef, Rudnicki Wacław, Stawino Józef, Sujka Jan, Zieliński Franciszek

7 osobom zarzuca zajmowanie się nielegalnym gorzelnictwem i w tym przypadku wymienia : Andrzeja Brońka s. Józefa, Stanisława Brońka s. Macieja, Wladysława Ciołka, Jana Długosza, Michała Grabka, Józefa Kamocza, Józefa Piotrowskiego.

Nie wiem, jaki był los osób oskarżonych, ale w 1945r. Józef Piotrowski złożył donos do władz komunistycznych o ukrywających się dezerterach i członkach byłej AK.

Anna Mitura: Jan Grzesiak s. Andrzeja to mój dziadek. Z rodzinnych opowieści wiem, że znalazł konia wojskowego po bitwie pod Kockiem w lesie przytockim, który kulał na nogę. Koń był ukrywany, a dziadkowi udało się go wyleczyć. Pośrednio koń przyczynił się do późniejszej śmierci dziadka, gdyż w maju 1945 r. przewoził rodzinę wysiedlonych do Zgierza i zginął przejechany przez ciężarówkę, którą jechali pijani sowieccy żołnierze.

Dodaj komentarz