Jest taki zakątek w okolicy Stawika i Drewnika na północ od gospodarstwa rodziny Mikos zwany Księżą Górą. Obecnie znajdują się tu pola uprawne i las należące do różnych właścicieli. Skąd taka nazwa?
W opisie kościoła z 1814r. wymienione są grunta należące do parafii. W dokumencie zapisano: „Pola Kąty za Wieprzem – 6 morgów”. Przed II wojną światową między rokiem 1929 a 1940 ks. Kazimierczak sporządził wykaz gruntów należących do parafii Łysobyki. W spisie figuruje „Pole organisty na Kątach”. Pól tych po klęsce powstania styczniowego w 1864r. car nie odebrał parafii. Zapewne dlatego, że nie przedstawiały większej wartości, typowe piaski, niewielki areał. Inaczej władze carskie postąpiły z gruntami parafialnymi położonymi w okolicy Krępy – ok. 30 hektarów pól. Po konfiskacie tych ziem car nadał je Ottowi Baderowi, który z kolei odsprzedał je Ignacemu Kuszllowi. Do dzisiaj nazwa Kąty(wymawiana przez mieszkańców jako Kunty) jest w użyciu i odnosi się do pól położonych w sąsiedztwie owej Księżej Góry. Księża Góra to część owych Kątów.Mieszkańcy dla podkreślenia przynależności tego pola do parafii nazwali je Księżą Górą. Kiedy i w jakich okolicznościach Księża Góra przestała być własnością parafii, a znalazła się w rękach konkretnych gospodarzy, nie udało mi się ustalić.
I jeszcze ciekawostka. W 1832r. proboszczem w parafii Łysobyki został ks. Stanisław Zakrzewski. Po ustąpieniu z parafii w 1859r. zamieszkał pod Drewnikiem, gdzie wybudował dom. Zmarł w swoim domu, pochowano go na cmentarzu w Przytocznie. To co go jeszcze wyróżniało spośród innych księży to silne więzi rodzinne z Łysobykami. Otóż jego siostra wyszła za mąż w Łysobykach. Być może owa Księża Góra to miejsce związane w jakiś sposób z ks. Zakrzewskim?
Na płycie nagrobnej błędnie zapisano datę śmierci ks. Zakrzewskiego.












