Artykuł pochodzi: „Gazeta Powiatu Łukowskiego” numer 7 z września 1931 roku. Artykuł zaczerpnęłam ze strony Poizdów i okolice, której administratorem jest Stanisław Nakonieczny.
Tak te dożynki wspominał mieszkaniec Blizocina Franciszek Oborski:
„Pomysł na zorganizowanie młodzieży w naszej wsi już dawno mną nurtował. Dowiedziałem się, że Koło Młodzieży Wiejskiej jest filią Kółka Rolniczego i nazywa się „Siew”. Koło Rolnicze jest w Łysobykach, a prezesem koła jest ks. Zaręba Przy okazji zaszedłem na plebanię i mówię księdzu, że przyszedłem powiadomić, że w naszej wsi Blizocin młodzież chce założyć Koło Młodzieży Wiejskiej [„Siew”]jako filia Kółka Rolniczego w Łysobykach. Owszem księdza pochłonęła myśl założenia Koła Młodzieży, ale nie radzi zakładać „Siewu” , bo to jest organizacja heretycka i sam przywódca Maksymilian Malinowski jest Żydem i nazywa się Miłguj Malinowski i proponuje mi stowarzyszenie katolickie. Ja powiedziałem, że młodzież na to nie pójdzie
(…) Na pierwsze [ przedstawienie ] poszedł „Bożek opętany”, a później „10-ty Pawilon”, „Zagłoba swatem”, „Kościuszko w Petersburgu”. , „Nad Wisłą” i wiele innych [sztuk]. Na początku trza było namówić do roli, a później co rusz przedstawienia były lepsze i cieszyły się dużą frekwencją. Koło stało się sławne na okolicę i powiat, a dziewczyny cieszyły się jako obyte wielkim powodzeniem.
Oprócz przedstawień urządzaliśmy dożynki, gdzie szedł pochód dożynkowy z wieńcem witym z kłosów zbóż i orkiestrą. Takie dożynki odbyły się w Podlodówce, gdzie wieniec złożyliśmy Lemieszkowi Szymonowi z Podlodówki, działaczowi ruchu ludowego i rewolucjoniście z 1905r. „