Rosjanie wycofywali się i zastosowali taktykę spalonej ziemi. Wrzucali podpalone snopy słomy do budynków. Ludność schroniła się z zabranym na wozy dobytkiem m.in. w lesie między Przytocznem a Charlejowem czy w okolicy Walentynowa.
Rosjanie wycofywali się i zastosowali taktykę spalonej ziemi. Wrzucali podpalone snopy słomy do budynków. Ludność schroniła się z zabranym na wozy dobytkiem m.in. w lesie między Przytocznem a Charlejowem czy w okolicy Walentynowa.